W miniony weekend tereny byłej kopalni Grodziec w Będzinie tworzyły niepowtarzalną scenerię tej gry. Zmieniły się bowiem, dość nieoczekiwanie, w miasteczko, rodem z westernu, ale po... ataku nuklearnym. Rządziła nim sztuczna inteligencja. W mieście był areszt i siedziba szeryfa, bank, salon gry oraz sala kinowa.
Uczestnicy gry brali udział w fabule, wymyślonej specjalnie na tę okazję. Nawet dla samych uczestników nie była wcześniej znana. Rozgrywano ją na bieżąco, informując o obecnej sytuacji w miasteczku.
- "Mroczna wieża" Stephena King'a to główny punkt, od którego wyszliśmy. Do gry zgłoszono 87 postaci. Poukładaliśmy z tego postapokaliptyczne miasteczko. Wszystko wyszło fantastycznie - podkreślał Jakub "Siekier" Sindera, jeden z organizatorów.
Grę miejską „Ziemie Jałowe" Zagłębiowski Konwent Postapokaliptyczny zorganizował Outpost.
Więcej informacji znajdziecie na ich stronie
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?