Będzin Arena coraz bliżej. Czy koronawirus pokrzyżuje plany miasta? Zdjęcia z budowy

Obecnie spółka TAMEX Obiekty Sportowe S.A., która buduje halę, zakończyła wykonanie wszystkich elementów konstrukcyjnych obiektu. Wykonane zostały żelbetowe elementy ścian nośnych, klatek schodowych, szybów windowych, belek zębatych trybun wraz ze stropami między kondygnacyjnymi pomieszczeń zaplecza technicznego obiektu.

Aktualnie na budowie trwają ostatnie prace związane z wykonaniem pokrycia dachowego membraną izolacyjną wraz z dociepleniem dachu, a także wykonywane są belki trybun do których montowane będą siedziska widowni.

- W miarę postępu wykonania pokrycia dachowego rozpoczęto wewnętrzne prace instalacyjne. W pierwszej kolejności wykonywane są instalacje elektryczne oraz teletechniczne, a także instalacje wodno-kanalizacyjne. Na budowie codziennie pracuje około 50 osób – mówi Jakub Lubas, kierownik budowy nowej hali sportowej w Będzinie z Tamex Obiekty Sportowe S

.A.

W najbliższym czasie planowany jest montaż stolarki okiennej i drzwiowej oraz rozpoczęcie wykonywania elewacji obiektu. Wykonywane będą sieci uzbrojenia terenu zarówno przy samym obiekcie jak i na przyległym parkingu. Wewnątrz hali sportowej sukcesywnie wykonywane będą roboty instalacyjne w pełnym zakresie oraz prace wykończeniowe poszczególnych pomieszczeń.
Czy uda się zatem zakończyć tę ogromną inwestycję w terminie, a więc do 30 czerwca 2020 roku? Na razie trudno odpowiedzieć wykonawcy na to pytanie.

- Spółka TAMEX Obiekty Sportowe S.A. z niepokojem obserwuje rozwój epidemii COVID-19 w Polsce. Zauważalne jest zmniejszenie zasobów ludzkich oraz opóźnienia bądź odwoływanie dostaw materiałów przez kontrahentów zarówno polskich jak i światowych koncernów, z którymi nasza firma współpracuje – podkreśla Robert Burzycki, wiceprezes zarządu i dyrektor zarządzający Tamex Obiekty Sportowe S.A.

Jak dodaje TAMEX jeszcze przed ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce otrzymywał informacje o braku możliwości realizacji zakontraktowanych dostaw materiałów lub przesunięciu terminu dostaw do chwili wznowienia produkcji.
- Łańcuch dostaw materiałów budowlanych na rynkach światowych został zerwany poprzez wstrzymanie produkcji bądź przez brak komponentów i surowców. Jednocześnie widoczne jest zmniejszenie zasobów ludzkich przede wszystkim z uwagi na odpływ cudzoziemców do krajów ich pochodzenia. W związku z obecną sytuacją epidemiologiczną, budowanie harmonogramu realizacji jest obarczone wieloma niewiadomymi. W obecnej sytuacji niemożliwa jest odpowiedź na pytanie, co do ram czasowych prowadzonych inwestycji – wyjaśnia Robert Burzycki.

Budowa będzińskiej hali rozpoczęła się na dobre w maju 2019 roku. Inwestycją zajmuje się wspomniana wcześniej warszawska firma TAMEX Obiekty Sportowe S.A., która złożyła ofertę o wartości niespełna 27,8 miliona złotych. Ta została zaakceptowana w czerwcu ubiegłego roku. Ostatecznie okazało się jednak, że całe przedsięwzięcie będzie droższe o ponad 5 mln zł i będzie kosztować 33 mln 6 tysięcy 905,44 zł. To efekt zmian w projekcie, które sprawiły, że całość ma być jeszcze bardziej nowoczesna, a sam obiekt przystosowany do rozgrywek w siatkarskiej elicie zawodników miejscowego MKS-u.

- Wzrost kosztów spowodowany jest częściowo koniecznością dostosowania projektowanego obiektu do wymogów Polskiego Związku Piłki Siatkowej, czego w części nie uwzględniał program funkcjonalno-użytkowy. Ponadto zwiększony został zakres projektu, dodana została m.in. budowa własnej kotłowni gazowej, budowa wind w obiekcie, powiększona została także powierzchnia parteru budynku – tłumaczył Tomasz Niedziela, prezes spółki Będzin Arena, nadzorującej budowę nowego obiektu sportowego.

W hali i obok niej muszą się więc pojawić dodatkowo m.in. kolejne szatnie dla zawodników i sędziów, sala konferencyjna, stanowisko dla stacji telewizyjnych, większy telebim oraz miejsca postojowe dla autobusów. Rozbudowany został też układ klimatyzacji i rozszerzony monitoring. Zrezygnowano też ze szklanych elementów w fasadzie, które przeszkadzałyby w prowadzeniu transmisji telewizyjnych.

Hala w pobliżu ulic Sportowej i Piłsudskiego powstaje na terenie nieczynnego od lat letniego basenu. Powstaną tu m. in. trzy boiska, trybuny, które pomieszczą ponad 2 tys. osób, siłownia, klub fitness, czy też gabinet odnowy biologicznej wraz z sauną. Przewidywane są też powierzchnie komercyjne, w których według założeń mają funkcjonować punkty handlowe i kawiarnia. Obiekt zgodnie z wymogami będzie przystosowany dla osób niepełnosprawnych.

- Inwestycja finansowana jest w całości z emitowanych przez spółkę obligacji, poszczególne serie obligacji emitowane są zgodnie z harmonogramem emisji, uwzględniającym potrzeby finansowe wynikające z harmonogramu rzeczowo-finansowego inwestycji. Wykup obligacji dokonywany będzie sukcesywnie w okresie 15 lat, co uwzględnione jest w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta – informuje Tomasz Niedziela. - Spółka zgodnie z warunkami określonymi w przetargu, uiszcza płatności po każdym ze zrealizowanych etapów projektu. Płatności następują zgodnie z harmonogramem rzeczowo-finansowym projektu oraz protokołami odbiorów częściowych poszczególnych etapów prac – dodaje.

A kto skorzysta z nowej Będzin Areny i co tam będzie się działo?

- Hala w głównym założeniu będzie obsługiwała profesjonalny sport grupowy, przede wszystkim siatkówkę, ale będzie też stanowiła bazę treningową w okresie jesienno –zimowym dla zawodników innych zespołów, które funkcjonują na terenie naszego miasta – wyjaśnia Kinga Wesołowska-Bodzek, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Będzinie. - Zapotrzebowanie na nową przestrzeń jest naprawdę duże. Od kilku lat w naszym mieście odbywają się cieszące się coraz większą popularnością Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego, Ogólnopolski Turniej Karate Kyokushin, a także Mistrzostwa Polski w Teakwon-do – dodaje.