Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Azbest wciąż straszy

(mano)
Józef Cecot i Andrzej Żach mieszkają w blokach ocieplanych azbestem. Olgierd Górny
Józef Cecot i Andrzej Żach mieszkają w blokach ocieplanych azbestem. Olgierd Górny
Osiedle Syberka, ulica Rewolucjonistów. Wystarczy przejść między blokami, żeby zobaczyć budynki ocieplone płytami azbestowymi. Najgorzej jest tam, gdzie część płyt odpadła.

Osiedle Syberka, ulica Rewolucjonistów. Wystarczy przejść między blokami, żeby zobaczyć budynki ocieplone płytami azbestowymi. Najgorzej jest tam, gdzie część płyt odpadła. Józef Cecot i Andrzej Żach mieszkają na tym osiedlu od wielu lat.

- Na początku mieszkałem w innym bloku, później się przeprowadziłem. Oczywiście wiem, że tu jest rakotwórczy azbest. Ale kto tak naprawdę się tym przejmuje? Zresztą nie mamy wyboru. Takie czasy. Dobrze, że mam to mieszkanie - mówi pan Andrzej.

Obaj przyznają, że tam, gdzie ściany zostały już uszkodzone, azbest zastąpiono blachą.

- O, tam jest kilka takich bloków. Dzieciaki rozwaliły płyty piłką. W większości jednak nie ma chyba co liczyć na jakąś wymianę - mówią.

W Będzinie jest 160 budynków wielorodzinnych (w tym należących do spółdzielni mieszkaniowych oraz tzw. użyteczności publicznej), w których zastosowane są płyty azbestowo-cementowe. Łączna powierzchnia tych płyt wynosi około 212 tys. m kwadratowych.

- Azbest jest najbardziej szkodliwy, kiedy dochodzi do pylenia, czyli w momencie uszkodzenia płyt. Dlatego w każdym takim przypadku wymieniamy uszkodzone płyty na cementowo-celulozowe. Ale tak naprawdę nie mamy pieniędzy na wymianę pozostałych. Mamy ich około 170 tys. m kwadratowych. Z funduszu remontowego na pewno wymienimy eternitowe pokrycia dachów w osiedlu Zamkowym, prawdopodobnie w przyszłym roku - mówi Andrzej Cader z SM "Wspólnota".

W Unii Europejskiej uruchomiono program, który ma na celu wyeliminować azbest ze wszystkich mieszkalnych zabudować. Termin- do roku 2032. Każdy z mieszkańców, który zdecyduje się na wymianę płyt azbestowych w swoim domu, może liczyć na dofinansowanie z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- Dofinansowanie dotyczy to jednak własności osób fizycznych, nie będących przedsiębiorcami - mówi Janusz Piątek, kierownik referatu ochrony środowiska UM.

Problem w tym, że miasto może pokrywać koszty odbioru i utylizacji odpadów zawierających azbest, nie ma jednak możliwości finansowania wymiany likwidowanych elementów.

Trudno się więc dziwić, że ze względu na koszty, związane z wymianą pokryć dachowych i elewacji budynków, wielu mieszkańców wstrzymuje przed skorzystaniem w tym roku z tego dofinansowania.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto