Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Atutem była...naturalność

Magdalena Nowacka
Agnieszka Kaleta podczas wyborów Elite Model Look.
Agnieszka Kaleta podczas wyborów Elite Model Look.
Na spotkanie przychodzi z chłopakiem Marcinem. Dżinsy, biała bluza, rozpuszczone włosy. Wytuszowane rzęsy, jasny błyszczyk na ustach. Taki naturalny, delikatny makijaż Agnieszka Kaleta, siedemnastoletnia będzinianka, ...

Na spotkanie przychodzi z chłopakiem Marcinem. Dżinsy, biała bluza, rozpuszczone włosy. Wytuszowane rzęsy, jasny błyszczyk na ustach. Taki naturalny, delikatny makijaż Agnieszka Kaleta, siedemnastoletnia będzinianka, zwyciężczyni w regionalnych wyborach Elite Model Look preferuje na co dzień. Znak zodiaku — Rak. Sprawia wrażenie lekko stremowanej.

Bez praktyki
— Do udziału w konkursie namówił mnie Marcin. Nigdy wcześniej nie brałam udziału w podobnego typu imprezach. Nie skończyłam żadnego kursu dla modelek. Nie trzeba było jednak mnie specjalnie namawiać, choć przyznaję, że poszłam bardziej z ciekawości niż z chęci wygrania.

Kiedy okazało się, że tak dobrze mi poszło, bardzo się ucieszyłam. A najbardziej było mi miło, kiedy spotkałam się ze znajomymi. Gratulowali mi, usłyszałam wiele miłych słów — opowiada Agnieszka.

Cieszyła się też rodzina Agnieszki a najbardziej oczywiście ucieszył się Marcin.

— Denerwowałem się chyba bardziej niż Agnieszka. Dla mnie jest najładniejsza, ale wiem, że jury mogło oceniając brać pod uwagę zupełnie coś innego niż ja. Na szczęście nasze opinie pokryły się — mówi dumny Marcin.

Po pierwsze figura
Agnieszka długo zastanawia się pytana, co uważa za największy atut swojej urody.

— Chyba figura no i wzrost. Mam 1,75 cm. I na szczęście, jak na razie, dostałam po prostu dar od natury. Nie stosuję żadnych diet, jem wcale nie mało, uwielbiam słodycze. Nie stosuję też jakiś zabiegów upiększających, od czasu do czasu chodzę na solarium. Nie uprawiam ćwiczeń gimnastycznych, aerobiku. Chodzę jedynie na spacery z psem, a właściwie z dwoma. Ten drugi to wspólny, mój i Marcina.

Agnieszka najchętniej spędza czas z przyjaciółmi.

— Lubię nawiązywać kontakty towarzyskie. Nie lubię natomiast mówić o sobie. To trudne. Jestem dopiero w pierwszej klasie liceum i nie wiem co będę robiła w przyszłości. Na pewno wolę przedmioty humanistyczne od ścisłych. Chciałabym mieć pracę, w której będę miała cały czas kontakt z wieloma osobami — twierdzi Agnieszka.

Ożywia się — jak każda kobieta — kiedy rozmowa schodzi na modę.

— Mam słabość do butów. Lubię ubrania w kolorze białym i niebieskim. Jeśli chodzi o styl to ubieram się tak, by pasowało do okazji — twierdzi siedemnastolatka.

Przyszłość w reklamie?
Nie czuje się już modelką, choć nie wyklucza, że w przyszłości mogłaby reklamować np. kosmetyki.

— Myślę, że to bardzo stresujący zawód. Podczas konkursu zobaczyłam zaledwie namiastkę prawdziwych pokazów. Okazuje się, że nawet samo szybkie przebieranie się może być problemem. Ale są i plusy.

— Dziewczynom, które marzą o takich sukcesach doradzam, by stawiały na naturalność i nie starały się udawać kogoś innego. Do tego spokój, wyluzowanie i pokazanie tego, co uważamy za najlepsze — podkreśla Agnieszka.

Ona sama rozpoczyna przygotowania do kolejnej próby na wybiegu. Tym razem będą to wybory ogólnopolskie.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto