GDDKiA przebuduje wiadukt nad DK86 w Będzinie. Zwiększą prześwit pod obiektem. To niedaleko M1 w Czeladzi

Na początku ekipy remontowe zajmą się rozbieraniem torowiska na samym wiadukcie. To nie będzie generowało dla kierowców większych utrudnień. Te, pojawią się dopiero od 7 sierpnia.

- Wtedy to wyłączymy z ruchu lewe pasy ruchu, aby przygotować przejazdy pomiędzy jezdniami. Przewidujemy, że powinno to potrwać maksymalnie do dwóch dni. Termin rozpoczęcia wprowadzania nowej organizacji ruchu uzależniony jest jednak do wystąpienia dogodnych warunków atmosferycznych. Potrzebujmy dwóch dni dobrej, pogody bez opadów – mówi Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA.

Jak zapowiada rzecznik, wyłączona zostanie jedna jezdnia, a ruch w obu kierunkach będzie odbywał się drugą przy ograniczeniu prędkości do 60 km/h, a na przejazdach na druga jezdnię do 40 km/h. W międzyczasie zostanie przebudowana środkowa podpora (przy wyłączeniu z ruchu lewych pasów DK86) oraz skrajne podpory (przy wyłączeniu z ruchu prawych pasów DK86).
Zakończenie prac powinno nastąpić na przełomie tego i przyszłego roku, jednak, zgodnie z harmonogramem wykonawca zobowiązał się zakończyć prace i przywrócić organizację ruchu w połowie stycznia 2024 roku.

Jak przekonują przedstawiciele GDDKiA, zostanie zwiększona skrajnia drogową pod wiaduktem nad DK86 w Będzinie. Pozwoli to na usunięcie ograniczenia wysokości dla pojazdów przejeżdżających pod wiaduktem tramwajowym. Pomimo istniejącego oznakowania zakazującego wjazdu pod obiekt pojazdów wyższych niż 3,8 lub 3,9 m (w zależności od kierunku ruchu) kilkukrotnie doszło do uszkodzeń jego konstrukcji przez pojazdy o wysokości większej niż dopuszczonej znakami. Po przebudowie, obejmującej m.in. wykonanie nowych podpór i konstrukcji nośnej, minimalna skrajnia pod obiektem będzie już zgodna z obowiązującymi w tym zakresie warunkami technicznymi, czyli 4,7 m wysokości.

Inwestycja, czyli projekt i wykonanie przebudowy będzie kosztowała około 3,5 mln zł.