Wypadek w Zastawiu: Sklep, w którym sprzedano alkohol 46-latkowi, straci koncesję?

- To ewidentna sprawa. Kierowca seata powiedział policjantom, że przed tragedią kupił w nim wódkę - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej w Lublinie.

To najprawdopodobniej pierwszy tego typu wniosek w województwie lubelskim.

- Nie przypominam sobie żeby policja występowała wcześniej o cofnięcie koncesji w analogicznej sprawie - mówi Wójtowicz. - Chociaż oczywiście czasami kierujemy takie wnioski.

Pismem zajmie się Urząd Gminy w Staninie. - Otrzymaliśmy już ten wniosek - potwierdziła nam Jadwiga Mućka, sekretarz gminy.

Skargi napływają też od sąsiadów najbardziej kłopotliwych sklepów. Koncesję można utracić, gdy sprzedawcy udowodni się sprzedaż alkoholu nieletnim, nietrzeźwym, pod zastaw lub na kredyt.

-Nie wolno też sprzedawać alkoholu pochodzących z nielegalnego źródła. Koncesję może stracić też osoba, której dwa razy w ciągu pół roku udowodni się zakłócenie porządku w bezpośredniej okolicy sklepu przez osoby, które kupiły w nim alkohol - mówi Joanna Bobowska z biura rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Lublinie. Dodaje, że w ubiegłym roku wpłynęło 10 wniosków o utratę koncesji.

Decyzji nie podjęto jednak ani jednej.

We wtorek zapadła także decyzja w sprawie 46-letniego Mirosława P., podejrzanego o śmiertelne potrącenie dwóch nastolatek w powiecie łukowskim i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie w Siedlcach. W wyniku sobotniego wypadku zginęła 12-letnia Karolina i 13-letnia Diana.