Strażacy z Grodźca pomagają koleżance w walce z ciężką chorobą.
Możesz na jeden dzień zostać strażakiem w Będzinie. To proste. Trzeba sobie to wylicytować na internetowej aukcji. Jednak nie tylko o spełnianie marzeń z dzieciństwa tutaj chodzi. Pieniądze z aukcji trafią do Joanny Kosałki z Będzina-Grodźca, strażaczki ochotniczki zmagającej się z ciężką chorobą. Z pomocą pospieszyli jej koledzy z OSP.
Joanna Kosałka ma 30 lat. O tym, że jest chora, dowiedziała się w październiku 2013 roku.
- Wszystko zaczęło się od tego, że na ręce zobaczyłam guza. To było w lutym 2013 roku - wspomina kobieta. - Guz był usuwany i na nowo wyrastał.
Joanna choruje na fibromatozę, czyli nowotwór tkanek miękkich. Fibromatoza jest chorobą genetyczną. Zmiany rakowe powstają często na skórze, ale mogą też występować w tkankach położonych głębiej. Ze względu na dużą zmienność objawów klinicznych nierzadko rozpoznanie choroby jest opóźnione w łagodnych przypadkach.
- Działamy po to, aby pomagać. Swojemu tym bardziej, bo jesteśmy jak rodzina. Często podczas akcji, po akcji, bądź w życiu potrzebne jest wsparcie kolegów. Dlatego też chcemy wszyscy pomóc Asi. Jak tylko jesteśmy w stanie. Nikogo nie zostawiamy samemu sobie, a tym bardziej swoich - tłumaczy Jakub Sęczek z OSP Grodziec.
WIĘCEJ NA TEMAT CAŁEJ AKCJI PRZECZYTACIE NA STRONIE DZIENNIKZACHODNI.PL
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?