Stowarzyszenia skarżą się na prezydenta Będzina
Na co się skarżą będzińskie stowarzyszenia?
- "Mimo programowego nastawienia Pańskiego ugrupowania na potrzeby zwykłych ludzi, Pan Komoniewski wszystkie aspekty działalności społecznej w naszym mieście pragnie podporządkować swoim interesom politycznym" (pisownia oryginalna) - czytamy w liście.
Prezydent o skardze nic nie wie, dlatego jej nie komentuje.
Prezentujemy treść listu, który został wysłany do Leszka Millera.
LIST OTWARTY
"Szanowny Pan Przewodniczący SLD Leszek Miler
Piszę do Pana w imieniu Stowarzyszeń działających na terenie miasta Będzina z prośbą o wpłynięcie na podniesienie standardów życia politycznego w naszym mieście. W Będzinie funkcję Prezydenta pełni członek Pańskiej formacji politycznej SLD, Pan Łukasz Komoniewski. Niestety mimo programowego nastawienia Pańskiego ugrupowania na potrzeby zwykłych ludzi, Pan Komoniewski wszystkie aspekty działalności społecznej w naszym mieście pragnie podporządkować swoim interesom politycznym. W każdym przejawie działań, niezgodnych z jego oczekiwaniami widzi zagrożenie dla swojej pozycji i sprowadza to do walki politycznej. Nie musze Pana Przewodniczącego informować ze członkami Stowarzyszeń są ludzie dobrej woli o różnych orientacjach politycznych. Stowarzyszenia działające na terenie miasta starają się współpracować z lokalnymi władzami w każdy możliwy sposób , gdyż jest to w ich interesie. Panie Przewodniczący działalność Stowarzyszeń postrzegana jest różnie lecz jedna idea ich działalności jest niezmienna, to ludzie dobrej woli , społecznie udzielają się dla potrzebujących ! I w tym miejscu musimy Pana poinformować ze przedstawiciel Pańskiej partii, ze wszystkich sił stara się nam utrudniać działanie lub też pragnie podporządkować nasze działanie własnym interesom politycznym. I dlatego musimy stanowczo zaprotestować gdyż dochodzi do sytuacji, która nie powinna mieć miejsce w cywilizowanym kraju europejskim w XXI wieku. Członek Pańskiej partii Prezydent Będzina Łukasz Komoniewski , który już wielokrotnie był antybohaterem doniesień medialnych ogólnokrajowych jak i lokalnych w kwestii formy sprawowania władzy, wszelkimi możliwymi sposobami z wykorzystaniem Urzędu , poprzez swoich pracowników , odmawia nam wszelkich akcji informacyjnych i działań , mających na celu podniesienie standardów życia społecznego mieszkańców Będzina. Posuwa się wręcz do gróżb kierowanych do ludzi dobrej woli ,którzy pomagają Stowarzyszeniom w propagowaniu akcji społecznych. To Pan Prezydent Komoniewski w sobie znany sposób , interpretuje wszelką działalność społeczną Stowarzyszeń, jako ewentualne zagrożenie dla swojej osoby w perspektywie zbliżających się wyborów samorządowych a jest to pogwałcenie ogólnie przyjętych norm, jest arogancją władzy , można się pokusić o stwierdzenie ze jest to próba budowania stosunków samorządowych na zasadzie „ kultu jednostki” a w dalszej perspektywie, wprowadzenie dyktatury władzy. Dowodami na zasadność naszych wniosków są liczne artykuły w mediach, które ukazują oblicze Pana Prezydenta uwidaczniane w kontaktach osobistych jak również publicznych, co ukazują relacje z Sesji Rady Miasta do wglądu na lokalnych portalach medialnych. Rozumiemy ze duża rozpoznawalność członków naszego Stowarzyszenia, spowodowana naszą aktywnością na terenie miasta, a jednocześnie Stowarzyszenie nie chcąc podporządkować się wizji działalności Pana Prezydenta i często mająca inny pogląd na strategię rozwoju miasta ( np. budżet partycypacyjny ), powoduje to ze Pan Prezydent Komoniewski obawiając się konkurencji , widząc zagrożenie dla swojej pozycji wielokrotnie podejmuje działania mające utrudniać działalność Stowarzyszenia , co w konsekwencji doprowadza do działania na szkodę lokalnego Społeczeństwa. Rozumiemy ze zajęcie się przez Stowarzyszenie bardzo poważnymi i nabrzmiałymi problemami społecznymi, jest nie na rękę obecnym władzą miasta, które do tej pory tych problemów nie rozwiązują, mało tego działania nasze są nakierowane na podniesienie jakości życia w mieście i zagospodarowanie tych obszarów z którymi władze miasta sobie nie radzą. Zasadą w cywilizowanych krajach Europy jest wręcz włączanie Stowarzyszeń we współdecydowanie i współdziałanie na obszarze miast a nie ich prześladowanie i uniemożliwianie społecznego działania na rzecz lokalnej społeczności.
Dlatego darząc Pana Przewodniczącego ogromnym szacunkiem, chcielibyśmy prosić o osobistą interwencję u Pana podwładnego w SLD i możliwość wyegzekwowania od niego wyższych standardów sprawowania władzy w odniesieniu do podmiotów prowadzących działalność samorządową na terenie Będzina."
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?