Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia zażądała dopłat za zużycie wody

Marcin Gołembiewski
Marcin Gołembiewski
, mieszkanka bloku przy ul. Fredry, będzie musiała zapłacić 56,20 zł. W tym domu mieszka pięć osób
, mieszkanka bloku przy ul. Fredry, będzie musiała zapłacić 56,20 zł. W tym domu mieszka pięć osób Wojciech Alabrudziński
Spółdzielcy z osiedla Południe dostali już noty obciążeniowe za wodę. I pytają, skąd biorą się różnice w opłatach. I dlaczego nie ma rozliczenia kosztów?

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Południe" w tym roku po raz pierwszy zażądała dopłat za zużycie wody. Dopłaty te są wynikiem wystąpienia różnicy pomiędzy kosztami dostaw a naliczonymi w zeszłym roku opłatami.
Władze spółdzielni powołują się na przepis ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, który mówi, że "właściciel lub zarządca rozlicza różnice wskazań między wodomierzem głównym a sumą wskazań wodomierzy zainstalowanych przy punktach czerpalnych wody", czyli w mieszkaniach.Z rozliczenia niebilansującej się wody wynika, że każdy spółdzielca będzie musiał zapłacić dodatkowo za wodę od 9,14 do 11,52 zł. Skąd te różnice? - pytają spółdzielcy.
- Wynikają one z rozliczenia zużycia wody w poszczególnych osiedlach, rozliczanych przez nasze administracje - wyjaśnia Zbigniew Lewandowski, prezes SM "Południe".Czytelnicy sygnalizują nam też, że w notach obciążeniowych zabrakło dokładnego rozliczenia kosztów. - Nikt mi nie udokumentował, dlaczego mam do zapłacenia czterdzieści sześć złotych - mówi rozżalony spółdzielca. - A przecież regulamin spółdzielni wyraźnie mówi, że koszty wynikające z rozliczenia powinny być przedstawione.
Prezes spółdzielni twierdzi, że rozliczenie zawarte jest w uchwale Rady Nadzorczej. - Rozporządzenie ministra gospodarki nie określa, że powinno być doręczone - dodaje.
Dopłata za wodę naliczana jest proporcjonalnie do liczby osób zameldowanych w mieszkaniu. Należy ją uregulować przy najbliższej opłacie czynszowej. Ale jest też możliwość zapłacenia w ratach - najpóźniej do 15 grudnia.
Nie wszyscy jednak spółdzielcy przyjęli noty obciążeniowe, protestując w ten sposób przeciwko decyzji o dopłatach. Czy unikną płacenia? Władze spółdzielni twierdzą, że nie. Noty zostaną wrzucone do skrzynek pocztowych, ale samo powiadomienie o nich jest już równo- znaczne z doręczeniem.
Część spółdzielców odgraża się jednak, że nie zapłaci. Co wtedy? - Jeśli ktoś nie ureguluje naliczonej należności, to na jego koncie powstanie podlegające windykacji zadłużenie - mówi prezes.
Pierwsze dopłaty już jednak do spółdzielni dotarły.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spółdzielnia zażądała dopłat za zużycie wody - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto