Klub z Grodźca miał walczyć o upragniony awans, jednak strata punktów w fazie końcowej ubiegłego sezonu w meczu z Jednością Strzyżowice bardzo te plany skomplikowała.
W zakończonej rundzie klub zajął dopiero czwartą lokatę. Jednak sztab drużyny musi się borykać z wieloma problemami. Przez kontuzje, z drużyny wypadli bardzo doświadczeni zawodnicy, tacy jak Zenon Kol, Piotr Bień i Mariusz Liszka.
- Średnia wieku naszego zespołu jest dość niska, bo wynosi 25-26 lat. Młodzi zawodnicy dopiero się ogrywają, a zespół jest w fazie powstawania szkieletu, który będzie nim kierował - przyznał w rozmowie wiceprezes klubu Stanisław Curyło. W trakcie trwania rundy, w drużynie doszło aż do dwóch zmian trenerów. Pierwszy z klubem pożegnał się Marian Noga, którego zastąpił Andrzej Sermak. Aktualnie szkoleniowcem jest Witold Rzeszutko.
Jak zapowiadają działacze, w tym sezonie wszystko jest jeszcze możliwe.
- Zdecydowanym liderem jest Ciężkowianka Jaworzno, która nie ma sobie równych w naszej lidze. Ale to jest piłka nożna, a w niej nie ma rzeczy niemożliwych. Bardzo liczyliśmy na zajęcie drugiego miejsce, a ten cel da się jeszcze osiągnąć. Możemy powalczyć nawet o pozycje lidera - zapowiada Stanisław Curyło. - Najważniejsze, to zbudować kręgosłup drużyny. Nad tym pracuje trener Rzeszutko, a w każdym meczu będzie coraz lepiej - dodaje.
Piłkarze od 1 grudnia odpoczywają. Zespół do treningów powróci już 6 stycznia.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?