Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni żądają od Izraela: Oddajcie pamiętnik Rutki

Katarzyna Domagała
Mikołaj Suchan
Zmarła tragicznie jeszcze w czasie II wojny światowej, ale głośno zrobiło się o niej dopiero po 63 latach, gdy odkryto jej przejmujący wojenny pamiętnik. Teraz nazwisko Rutki Laskier, 14-letniej Żydówki z Będzina zamordowanej przez hitlerowców w Auschwitz, znów staje się głośne i w Polsce,i w Izraelu. Tyle że takiego rozgłosu by nie chciała.

Oryginał jej zapisków znajduje się dziś w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie, w 2007 r. przekazany tam przez Stanisławę Sapińską, koleżankę Rutki z czasów wojny, którą ta poprosiła o przechowanie zapisków. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Będzinie radni podjęli jednak uchwałę, w której zobowiązują Łukasza Komoniewskiego, prezydenta miasta, do odzyskania pamiętnika. Pamiętnik miałby trafić do zbiorów Muzeum Zagłębia w Będzinie.

Inicjatorem tego przedsięwzięcia jest radny Leszek Dudek, który uważa, że wywiezienie unikatowego dokumentu pozbawiło miasto bardzo cennego dokumentu. - Wszyscy, którzy chcieliby obejrzeć oryginał pamiętnika, zamiast do Izraela, przyjechaliby do Będzina - mówi radny.

Pod uchwałą podpisało się 20 radnych z 21 obecnych podczas sesji. Radni poprosili również o wyjaśnienie, czy oryginał nie został wywieziony z Polski z naruszeniem prawa.
- Uchwała Rady Miejskiej i prezydenta to coś śmiesznego i żałosnego - komentuje Michael Sobelman, rzecznik ambasady Izraela w Warszawie. - Szczególnie teraz, kiedy stosunki między Polską a Izraelem są znakomite. Nie do końca wiem, czy radni i prezydent są świadomi wagi swojej decyzji. Tym bardziej że dotyczy ona prywatnych zeszytów - dodaje rzecznik.

Również Adam Szydłowski, działacz Stowarzyszenia Centrum Kultury Żydowskiej w Będzinie, który pomagał przy przekazaniu pamiętnika, nie zgadza się z pomysłem radnych. - Pani Sapińska wylatywała do Izraela z pamiętnikiem w torebce - mówi Szydłowski. - To dowód, że oddawała prywatną pamiątkę. Jej decyzja podyktowana była tym, że to właśnie w Izraelu zmarł ojciec Rutki. Tam żyje jej przyrodnia siostra.

Sprawą wywiezienia z Polski pamiętnika sprzed 1945 r. trzy lata temu zajęła się prokuratura. Ma sprawdzić, czy nie doszło do złamania przepisów o ochronie zabytków. Jednak w czerwcu 2009 r. sprawa została zawieszona. - Czekamy na pomoc prawną z Izraela - mówi Daniel Hetmańczyk, prokurator rejonowy w Siemianowicach Śląskich, gdzie toczy się sprawa.

Rutka Laskier
ur. się w 1929 r. Mieszkała przy ul. 1 Maja. Tam Niemcy stworzyli getto. Pamiętnik opisuje historię dwóch lat jej życia. W 1943 roku, tuż przed likwidacją getta, poprosiła koleżankę Stanisławę Sapińską o przechowanie zapisków. W 2005 roku Stanisława Sapińska zdecydowała się podzielić historią Rutki z całym światem. Jako pierwsi napisaliśmy o tym oraz wydaliśmy książkę "Pamiętniki Rutki Laskier". Pamiętnik doczekał się tłumaczeń w 12 językach. Brytyjska stacja BBC na jego podstawie nakręciła film pt. "Ukryty pamiętnik Holokaustu".

Bez pytania oddali pamiętnik Rutki

Prezydentem Będzina: W sprawie Rutki nie mam sobie nic do zarzucenia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rozsypano gnojówkę przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto