Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie się podziały pieniądze od lokatorów SM Sokolnia centralne ogrzewanie?

Andrzej Kaim
Lokatorzy budynków przy ul. Lipowej zastanawiają się nad oddaniem sprawy do prokuratury
Lokatorzy budynków przy ul. Lipowej zastanawiają się nad oddaniem sprawy do prokuratury Fot. Mikołaj Suchan
Płacisz regularnie za centralne ogrzewanie? Jeśli masz mieszkanie spółdzielcze, nawet to nie może cię uchronić przed odcięciem od ciepła. Mieszkańcy kilkudziesięciu sosnowieckich mieszkań, należących do Spółdzielni Mieszkaniowej Sokolnia, właśnie tego doświadczyli.

Okazało się bowiem, że spółdzielnia od trzech lat nie przekazywała ich pieniędzy firmie dostarczającej im ciepło. Z powodu nieodpowiedzialności władz spółdzielni, ludzie jesienią i zimą mogą mieszkać w nieogrzewanych lokalach lub będą musieli zapłacić ogromne pieniądze za zamontowanie nowego systemu grzewczego.

- Płaciliśmy wysokie rachunki za ogrzewanie. Nie mamy długów z tego tytułu, a teraz okazało się, że zostaniemy pozbawieni ogrzewania. To skandal - mówi Oliwer Topolski, jeden z lokatorów mieszkających na ul. Lipowej.

Problem z ogrzewaniem w budynkach, położonych przy ul. Lipowej, pojawił się pod koniec lipca, kiedy okazało się, że Arcelor Mittal Poland, który dotychczas ogrzewał mieszkania parą techniczną, wypowiedział umowę SM Sokolnia. Powód to zaległości w opłacaniu faktur.

- Nie jesteśmy instytucją charytatywną - mówi Sylwia Winiarek, rzecznik prasowy AMP. - Wypowiedzieliśmy umowę spółdzielni, bo ostatnią fakturę za nasze usługi zapłaciła w 2007 roku. Skierowaliśmy sprawę do sądu i czekamy na rozstrzygnięcie. Spółdzielnia może oczywiście dobrowolnie uregulować swoje zobowiązania i wówczas będziemy mogli zawrzeć nową umowę. Tymczasem mieszkańców poinformowano, że w ich mieszkaniach montowany ma być nowy system grzewczy, oparty... na energii elektrycznej.

- Nie zgadzamy się na takie rozwiązanie - mówią mieszkańcy z Lipowej. - Prąd jest strasznie drogi. Poza tym skoro to nie my jesteśmy powodem zerwania umowy, to nie mamy zamiaru partycypować w kosztach inwestycji, czego domagają się od nas władze spółdzielni - denerwują się ludzie.

Okazuje się bowiem, że SM Sokolnia chce, by lokatorzy zapłacili po kilkanaście tysięcy złotych za montaż nowego ogrzewania.

Anna Czajka, prezes SM Sokolnia, wczoraj nie chciała komentować tej sprawy. Wcześniej jednak w rozmowie z nami nie chciała wyjaśnić, na jaki cel przeznaczone zostały pieniądze, które powinny znaleźć się na kontach AMP z tytułu opłat za ogrzewanie. Lokatorzy uważają, że sprawą powinien się zająć prokurator. Uważają, że władze SM, nie przekazując pieniędzy AMP, dopuściły się poważnego nadużycia. Leopold Łukaszewicz z Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców uważa, że działania spółdzielni, zmierzające do obciążenia lokatorów częściowymi kosztami nowej inwestycji, mogą być zgodne z prawem.

- Jeśli taka decyzja zapadła podczas Walnego Zgromadzenia Spółdzielców i została zaakceptowana przez Radę Nadzorczą, może być prawomocna - wyjaśnia Łukaszewicz. - Jednak mam wiele wątpliwości dotyczących tej sprawy. Na jakiej podstawie RN oparła swoją decyzję? Takich dokumentów przede wszystkim powinni żądać od władz SM Sokolnia lokatorzy.

Jak sprawdzić spółdzielnię?

Domagaj się wglądu w rachunki za usługi świadczone przez zewnętrzne firmy.

Każdy członek spółdzielni, jak i jej lokator, ma zapewniony wgląd do wszystkich dokumentów.

Nie zadowalaj się odpowiedziami i wyjaśnieniami ustnymi. Żądaj, by spółdzielnia odpowiadała na twoje pytania na piśmie.

Zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych, ich władze mają obowiązek merytorycznie odpowiedzieć na każde pytanie zadane na piśmie.

Jeśli masz problem, zwróć się o pomoc do konkretnych instytucji.

Gdy nie możesz poradzić sobie z problemem, możesz zwrócić się o pomoc do Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców lub Obywatelskiego Ruchu Poszkodowanych w Mieszkalnictwie (www.kzlis.konin.pl).

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto