Podczas patrolowania ul. Wiejskiej w Sarnowie policjanci zauważyli samochód, kierowca którego na ich widok zahamował i zaczął zawracać. Zachowanie to wydało się funkcjonariuszom podejrzane, więc natychmiast ruszyli w pościg.
Po kilku kilometrach policjanci stracili pojazd z oczu. Podejrzewając jednak, że kierowca może się udać w stronę Będzina, postanowili przeciąć mu drogę w Łagiszy. Uciekiniera zauważyli na skrzyżowaniu ulic Pokoju i Dąbrowskiej w Będzinie-Łagiszy.
Kierowca volkswagena również zauważył funkcjonariuszy i zaczął gwałtownie cofać. Policjanci udali się za nim, dając mu sygnały do zatrzymania. Kierujący nie reagował na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy usiłując zawrócić. W momencie, kiedy radiowóz zrównał się z uciekinierem, ten gwałtownie cofnął uderzając w radiowóz. Siła uderzenia była na tyle duża, że zepchnęła policyjny pojazd na pobliskie ogrodzenie. Jeden z funkcjonariusz podbiegł do volkswagena otworzył drzwi od strony kierowcy i usiłował uniemożliwić mu dalszą jazdę. Ten nie dając jednak za wygraną próbował wycofać pojazd, uderzając drzwiami policjanta. Z pomocą przyszedł drugi funkcjonariusz i wspólnie zatrzymali uciekiniera.
W pojeździe znajdował się jeszcze 14-letni syn kierującego. Jak się okazało, kierowca miał w organizmie prawie pół promila alkoholu i i nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Kierowcy grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?