Impreza w Dąbrowie Górniczej odbyła się po raz czwarty. Trasa biegła główną aleją Parku Hallera, a do pokonania był dystans 1963 metrów. To data śmierci ostatniego żołnierza wyklętego Józefa Franczaka - „Lalka”.
Bieg rozpoczął się o godzinie 12, a biuro zawodów czynne było dwie godziny wcześniej. Imprezę po raz trzeci zorganizowało w naszym mieście Towarzystwo Przyjaciół Dąbrowy Górniczej. Uczestnicy biegu otrzymali tak zwany pakiet startowy, w którym były materiały informacyjne o żołnierzach wyklętych oraz koszulki. Każdy, kto dotarł do mety dostał również pamiątkowy medal. Czekał też na niego ciepły posiłek.
- W tym roku w biegu wystartowało 137 uczestników, a więc więcej niż przed rokiem, kiedy na trasę wyruszyły 102 osoby. To świadczy o tym, że ta propozycja biegowa cieszy się z roku na rok coraz większym powodzeniem. Mam nadzieję, że za rok będzie jeszcze więcej biegaczy, a my przygotujemy jeszcze więcej pakietów startowych – przyznał Arkadiusz Rybak, prezes Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej.
W dąbrowskim biegu wzięli w tym roku udział m.in. uczniowie III LO im. gen. W. Andersa w Dąbrowie Górniczej, członkowie stowarzyszenia Rowerowa Dąbrowa oraz podopieczni stowarzyszenia Krokus. Nie zabrakło też dąbrowskich radnych oraz dąbrowskiego posła na sejm RP Roberta Warwasa.
W 2011 roku dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym – Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, natomiast 3 marca 2019 roku Fundacja Wolność i Demokracja po raz szósty zorganizowała w Polsce projekt „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
