Chciał dać łapówkę żeby nie trafić do izby wytrzeźwień

Chciał dać łapówkę żeby nie trafić do izby wytrzeźwień.

W czwartek popołudniu będzińscy policjanci pełniący służbę w centrum miasta, zostali wezwani na interwencję domową na ul. S Żeromskiego w Będzinie. Na miejscu okazało się, że pijany małżonek awanturował się z domownikami. Dla zapewnienia bezpieczeństwa rodzinie podjęto decyzję o umieszczeniu awanturnika w izbie wytrzeźwień. W trakcie przejazdu radiowozem 64-letni mężczyzna próbował wręczyć stróżom prawa 100 zł łapówki mówiąc „macie na dobrą kawę, podwieźcie mnie do sklepu, a ja pójdę sobie na wódkę”.Jak wykazało późniejsze badanie, w jego organizmie krążyły prawie 3 promile alkoholu. Za przestępstwo korupcyjne, mężczyźnie grozi kara nawet 10 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd i prokurator.