Spore poruszenie wśród pracowników Starostwa Powiatowego w Będzinie wywołał widok policji, która w ubiegłym tygodniu w czwartek i w piątek prowadziła czynności na zlecenie prokuratury.
- Niestety nie mogę udzielić informacji w tej sprawie - ucieła krótko Sonia Kepper, rzeczniczka sosnowieckiej komendy policji. Potwierdziła jednak, że policjanci rzeczywiście prowadzili tam czynności.
Jak ustalił "Dziennik Zachodni", sprawa dotyczy naruszenia przepisów przez funkcjonariuszy publicznych. Prokuratura na razie nie bardzo chce komentować całą sprawę.
- Rzeczywiście prowadzone są czynności, związane z zawiadomieniem, które zostało złożone. Niemniej jednak więcej na ten temat nie mogę powiedzieć - mówi prokurator Katarzyna Małecka-Kowalczyk, zastępca prokuratora rejonowego z Prokuratury Rejonowej Katowice-Zachód.
- Na razie sprawdzamy czy doszło do naruszenie, jeśli tak dopiero wtedy będziemy mogli zawęzić krąg naszych działań. Wszystko to jednak musi być potwierdzone dowodami. Nic więcej nie mogę powiedzieć - kończy pani prokurator.
Jak udało nam się ustalić sprawa może dotyczyć nagród wypłacanych w poprzedniej kadencji pracownikom.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
