Będzin: Nie chcą dzierżawy wodociągów. Czas na nowe inwestycje w mieście

- Wizja prywatyzacji przedsiębiorstwa rozmywała się z ideą i zamysłem obecnego prezydenta i byłaby niekorzystna zarówno dla przedsiębiorstwa jak i dla mieszkańców - twierdzi Rafał Pietrzyk, nowy prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Będzinie. Zdecydowanie innego zdania jest Henryk Postel.

- Trudno mi się zgodzić z faktem jakoby było to niekorzystne. Przekształcenie przedsiębiorstwa, to nic innego jak dzierżawa innej firmie czy przedsiebiorstwu terenu, dzięki czemu przez 15 lat, bo tyle miałaby trwać dzierżawa w kasie miasta znalazłyby się dodatkowe pieniądze na inwestycje związane np. z kanalizacją wodnościekową - tłumaczy Henryk Postel.

Nowy prezes rozpoczął już działania mające na celu doprowadzenie mieszkańcom wody z trzech ujęć głębinowych. Dwa zlokalizowane są w dzielnicy Małobądz i są to ujęcia głębinowe Małobądz "B1' i "B2", trzecie - ujecie głębinowe Rozkówka mieści się w będzińskiej dzielnicy Grodziec.

• To właśnie na ujęciu głębinowym "Rozkówka" w 2007 r. oddano do użytku jedną z pierwszych w Polsce, stację zmieszania wody, która pozwoliła na obniżenie twardości wody i związków azotu - mówi Rafał Pietrzyk.

- Woda z ujęcia głębinowego, po zmieszaniu z wodą dostarczaną z Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów S.A. z Katowic, spełnia wszystkie wymagania jakościowe i zasila system wodociągów Będzina i dużej części Wojkowic - dodaje prezes.

I to właśnie w celu obniżenia twardości wody i poprawie jej jakości przedsiębiorstwo w 2010 r. rozpoczęło budowę stacji mieszania wody pobieranych ze studni głębinowych właśnie na terenie dzielnicy Małobądz. Pozwoli to na poprawę jakości wody dostarczonej do ok. 40 tys. mieszkańców Będzina m.in z obszarów: osiedla 27 Stycznia, osiedla Syberka, osiedla Górki Małobądzkie, osiedla Gzichów, osiedla Zamkowe, dzielnicy Mrowce, dzielnicy Brzozowica, dzielnicy Ksawera oraz centrum miasta.

W Będzinie marzą o ciepłej wodzie