Do będzińskiej komendy zgłosiła się 50-letnia mieszkanka miasta, by złożyć zawiadomienie o przestępstwie, którego padła ofiarą. Kobieta miała zlecić malowanie mieszkania swojemu byłemu konkubentowi. Dawny partner życiowy pojawił się w jej mieszkaniu poprzedniego dnia i wykorzystując chwilę nieuwagi będzinianki opróżnił jej portfel ze sporej sumy pieniędzy. Jak się później okazało cały skradziony łup roztrwonił na automatach do gier hazardowych.
W chwili, gdy okradziona kobieta składała zawiadomienie o popełnionym przestępstwie pod oknami komendy pojawił się jej konkubent. Śledczy przesłuchujący kobietę zareagował od razu, ruszając w kierunku złodzieja. 37-latek na widok funkcjonariusza próbował jeszcze uciekać, jednak po chwili na jego rękach lśniły już policyjne kajdanki. Jak się dodatkowo okazało zatrzymany mężczyzna poszukiwany był przez wymiar sprawiedliwości. Za dokonane w przeszłości oszustwa i rozbój mężczyzna trafił już za kratki na cztery najbliższe lata. Do bieżącej "odsiadki" będzie mógł jednak "doliczyć" nawet 5 kolejnych lat za dokonaną przedwczoraj kradzież.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?