Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzin: Honorowe sprawy radnych i odrzucony awans dyrektora

Katarzyna Kapusta
Ł. Zalega
W Miejskim Zakładzie Budynków Mieszkalnych w Będzinie zmiany kadrowe. Kolejne już po kilkunastu wcześniejszych w będzińskim Urzędzie Miejskim. Na dodatek szykuje się też zmiana sił w Radzie Miejskiej, bowiem ze swoich klubów wystąpiło dwoje radnych: Katarzyna Maciejewska (Komitet Rozwoju Zagłębia) i Szczepan Gryma (Towarzystwo Przyjaciół Będzina). Co jest powodem takiej decyzji?

- To była bardzo przemyślana decyzja. Od dłuższego czasu zastanawialiśmy się nad utworzeniem większego klubu. Uważam, że liczniejszy klub, poszerzony o innych radnych będzie skuteczniejszy i bardziej dynamiczny w działaniu na rzecz miasta i jego mieszkańców - komentuje Katarzyna Maciejewska radna z Będzina.

- Myślę, że każdemu radnemu powinno zależeć na byciu skutecznym - dodaje radna. Sprawy nie chce komentować Szczepan Gryma.

- To wszystko musi jeszcze dojrzeć. Chodzi tu o mój honor. Na razie są wakacje potem się zastanowię co dalej - skomentował radny Gryma.

Z kolei swoje dotychczasowe stanowisko dyrektora ds. technicznych w MZBM-ie stracił Tomasz Wacławczyk. Nie przyjął bowiem propozycji... awansu. Prezydent zaproponował mu objęcie stanowiska wiceprezesa MZBM. Gdyby Wacławczyk został wiceprezesem miejskiej spółki, musiałby złożyć mandat radnego. Ponieważ tak się nie stało, Rada Miejska przegłosowała uchwałę w sprawie jego odwołania. Przedstawiono też nowy schemat organizacyjny spółki. Zakłada on zwiększenie składu Zarządu Spółki do trzech członków, w tym Prezesa Zarządu i likwidacji stanowiska dyrektora ds. technicznych, które do tej pory piastował Tomasz Wacławczyk.

- Z jakichś powodów po raz czwarty wyborcy obdarzyli mnie zaufaniem w wyborach samorządowych, gdybym przyjął propozycję, złożoną przez zarząd spółki straciłbym mandat radnego - tłumaczy Tomasz Wacławczyk. - To są sprawy związane z moim honorem. Nie może być tak, że porzucam swoich wyborców dla stanowiska. Do końca kadencji będę radnym a potem zobaczymy - dodaje.

Jak zapewnia rzeczniczka Urzędu Agnieszka Siemińska, pracodawca chciał podjąć dalsze rozmowy z byłym dyrektorem ale ten przebywa na zwolnieniu lekarskim. Według Wacławczyka nowy schemat, który opracował prezydent mija się z rzeczywistością i było to działanie celowe.

Wybieramy najlepszych radnych Będzina [GŁOSOWANIE]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto