– Kiedyś organizowaliśmy otwarte bale z prawdziwego zdarzenia. Każdy mógł kupić bilet – wspomina właściciel Turkusu na Słupnej, Bogusław Mandla. – Teraz robimy jedynie zabawy zakładowe. Firmy wynajmują u nas sale na imprezy dla swoich pracowników – ciągnie.
Na tradycyjny bal do białego rana postawiła za to reaktywowana rok temu restauracja Centralna przy Grunwaldzkiej. Imprezę zaplanowano tu na 5 lutego (początek o godz. 19). Udział w niej kosztować nas będzie 180 zł od pary. W tym liczyć możemy na ciepły obiad, zimną płytę, a na koniec barszczyk z krokietem przy muzyce na żywo. Bilety jeszcze są!
Pobawić się można będzie też w Carpe Diem w Brzęczkowicach. Restauracja organizuje w tym roku... 4 imprezy karnawałowe! Ale tylko jedna jest otwarta dla wszystkich mieszkańców. Jak na razie zapisało się już kilka par. Chętni mają jednak jeszcze czas, bo impreza odbędzie się dopiero 26 lutego
Dla tych, którzy lubią bawić się bez alkoholu zabawa kroi się natomiast w Tychach. Dokładnie w oratorium przy parafii Marii Magdaleny. Impreza przewidziana jest do godz. 2 w nocy, a rozpocznie ją... eucharystia (godz. 19.30). Za to zapłacimy tylko 130 zł od pary.
Choć imprez w mieście niewiele, mysłowiczanie zapewniają, że lubią się bawić. Tyle, że coraz trudniej im znaleźć na wolną chwilę. – W ciągu roku nie mamy czasu, jedynie w karnawale staramy się zabawić – zwierza się Agnieszka Roncoszek. – Są to jednak zwykle niewielkie imprezy w gronie przyjaciół. Żadne bale na sto par.
Każda większa impreza karnawałowa to też niemały wydatek. Bo do biletu panie zwykle muszą doliczyć suknię wieczorową, fryzjera i makijażystkę, a panowie nowy garnitur, krawat i koszulę. Trzeba też wiedzieć, co jest na czasie.
– Modny w tym sezonie jest makijaż stonowany. Malujemy usta i oczy. Kolory cieliste lub delikatny brąz – poleca manicurzystka z Centrum Kosmetycznego na Wesołej, Anna Wrona. – Panie coraz rzadziej proszą o sztuczne rzęsy, za to tipsy są cały czas na topie – dodaje.
Czerwień i Presley
Z Henrykiem Nowokiem, fryzjerem z Mysłowic rozmawia Agnieszka Maj
Jakie fryzury są modne tego karnawału?
Na "głowie" pań może być różnorodnie, krótko, długo, jasno, ciemno, kolorowo i brokatowo. Modne są włosy w kolorach od ostrej czerwieni po orange i fiolety. Odchodzi się od głębokiej czerni, bo... postarza. Mogą być loki, ale nie drobne loczki, świecące brokaty i srebro.
Panie w okresie karnawału nadal oblegają salony?
Panie coraz mniej wagi przykładają do pięknych fryzur balowych. Wolą wydawać krocie na suknie i buty.
A panowie?
Muszę przyznać, że ostatnio większą wagę przykładają do włosów. Często są u fryzjera, żeby na balu wyglądać zajmująco. U panów wyszły z mody "gołe"głowy, czyli wystrzyżone na zapałkę. Dominują "pełne", jak na Presleya.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?