- Nie chcę dochodzić, kto go zdjął i komu przeszkadzał, jednak jest mi przykro, bo nikt wcześniej nas o tym nie poinformował, a sztandar ma dla mnie wartość sentymentalną - tłumaczy Waldemar Szydło, radny, przewodniczący Rady Miasta w poprzedniej kadencji.
Na ostatniej sesji, podczas której rozgorzała dyskusja na temat zniknięcia sztandaru, przewodniczący Rady Miasta Sławomir Brodziński poinformował, że jest on niezgodny z zasadami heraldyki.
- Przedstawiłem opinię prawników w tej sprawie, jak również opinię komisji heraldycznej z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Komisja negatywnie opiniuje sztandar miasta - mówi Sławomir Brodziński, przewodniczący Rady Miasta.
Dlaczego więc w 2008 roku będzińscy radni uznali, że sztandar jest w porządku i podczas obchodów 650-lecia Będzina oddali go do poświęcenia ówczesnemu biskupowi sosnowieckiemu, nieżyjącemu już Adamowi Śmigielskie-mu?
Jak się okazuje, radni podjęli uchwałę w sprawie zatwierdzenia wzoru sztandaru jeszcze przed uzyskaniem odpowiedzi od komisji heraldycznej. Według opinii, na podstawie której minister negatywnie zaopiniował wzór wynika, że barw narodowych nie umieszcza się na płacie sztandaru w pionie, a tłem dla herbu Rzeczpospolitej Polskiej nie może być tylko barwa kontrastująca z barwą pola tarczy herbowej.
Również sam wizerunek herbu nie odpowiada wzorowi ustawowemu. Według Pawła Dudzińskiego, przewodniczącego Komisji Heraldycznej, jest to jedna z wielu błędnych realizacji plastycznych i należy ją bezwzględnie zastąpić prawidłową. Przewodniczący komisji zasugerował, by miasto przystąpiło do nowego opracowania wzoru i skontaktowało się z profes-jonalnym projektantem. Tak się jednak nie stało.
- Chcieliśmy wtedy, aby sztandar pojawił się na 650-leciu miasta, by można było przekazać go prezydentowi - tłumaczy Waldemar Szydło.
Co ciekawe, flaga miasta również uzyskała negatywną opinię.
A co na to wszystko obecny prezydent miasta?
- Zostanie wszczęta procedura, która doprowadzi do powstania nowego projektu sztandaru. Ten z kolei zostanie zaopiniowany przez ministerstwo - tłumaczy Łukasz Komoniewski, prezydent Będzina.
Byliśmy jednak dalej ciekawi, gdzie w końcu zniknął będziński sztandar.
- Został potraktowany z szacunkiem i jest w bezpiecznym miejscu - usłyszeliśmy od Łukasza Komo-niewskiego.
Muszą być zgodne z zasadami
Z Małgorzatą Woźniak z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji rozmawia Katarzyna Kapusta
Kiedy miasto powinno zasięgnąć opinii heraldyków?
O opinię na temat projektu danego symbolu jednostka samorządu terytorialnego powinna wystąpić przed przyjęciem uchwały o ustanowieniu danego symbolu. Wiceprezydent Będzina Ryszard Fornal 27 kwietnia 2008 r. wystąpił o wydanie opinii w imieniu miasta. Jednak w styczniu 2009 r. minister spraw wewnętrznych i administracji po-informował, że wzór sztandaru uzyskał opinię negatywną.
W zgodzie z jakimi zasadami powinny być ustalane symbole miejskie?
Symbole powinny być ustalane w zgodzie z zasadami heraldyki, weksylologii i miejscową tradycją historyczną, a ich wzory wymagają zasięgnięcia opinii ministra do spraw administracji publicznej. Zasady, według których komisja heraldyczna wydaje opinie są określone w ustawie z dnia 21 grudnia 1978 r. o odznakach i mundurach. Jednostki samorządu mogą ustanawiać, w drodze uchwały organu stanowiącego, własne herby, fla-gi, emblematy oraz insygnia.
VIA SILESIANA - POPRZYJ NASZA AKCJĘ NADANIA TEJ NAZWY DLA AUTOSTRADY A4
SPIS POWSZECHNY: 400 TYS. OSÓB WPISAŁO NARODOWOŚĆ ŚLĄSKĄ [WYNIKI NIEOFICJALNE]
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?